Skład ziury w kan pewnie wyglądał jakoś tak: Arnie, Sly, Steven Segal i przewodnicząca: Paris Hilton... Ludzie.. Złota Palma dla tego "filmu" jest dla mnie dowodem na to, że świat zwariował-i będzie tylko coraz gorzej.
Ten film to jedno wielkie nieporozumienie! Taki gniot, że aż oczom nie wierzyłem. Jak widziałem "grę" niektórych "aktorów" (wielkiego, wspaniałego Cunninghama chociażby) to miałem wrażenie, że oglądam jakiś na prawdę zabawny kabaret, a nie film pretendujący do bycia "ambitnym", Ą, Ę i tak dalej. Reżyseria fatalna, scenariusz, k... to ma być w ogóle scenariusz?? zdjęcia jeeeeeszcze ujdą w tłoku (pare dobrych ujęć, choć generalnie całość audio-wizualna - do granic możliwości denna) - ten film nie ma w sobie kompletnie nic. Wyszedłem z kina zażenowany - wyszedł bym w połowie, ale kumpel upierał się żeby zostać do końca................
Ludzie - NIE IDŹCIE NA TO! ;-))) Film polecam co najwyżej moim najgorszym wrogom, i tyle. Ocena......... hmmmmmmmmmmm.............. noo.. 4/10.
ronemund, cóż mogę rzec... muszę ci pogratulować gdyż od naszej ostatniej "dyskusji" stałaś się dziewczyną o wiele bardziej piśmienną i oczytaną. i widzisz... jak na ironię "mój malutki świat" wywiera na ludzi dobry wpływ - kolejna jednostka zbawiona.. bo ja w gruncie rzeczy czynię dobro, wieeesz..
pozdro & keep it real, sis ;-))
stad juz wiem dlaczego nie podoba Ci sie ten film
powod jest prosty tam brat zabija brata za takie slowa na temat religii i nie tylko,
kwestia charakteru wiary (nie mowa tu o Bogu) wiary ogolnie
poczucie obowiazku do ziemi historii czczci ludzi Boga
po towich wypowiedziach widze ze pojecia nie masz skad taka historia a nie inna
Swoją wypowiedzią tylko potwierdzasz fakt, że "Wiatr ..." to kino dla ambitnych. Widać ty do nich nie należysz. Złota Palma należała się mu jak najbardziej ... nie było tu komercji a co najważniejsze Loach stworzył odważny film ukazujący prawdę - obiektywną prawdę, i jako rodowity Anglik został przez prasę słownie zlinczowany (to dokładnie tak, jakby Niemiec nakręcił film o holocauście). Przykro mi, że ludzie którzy nie mają pojęcia o historii Irlandii idą na ten film a potem jadą po nim jak po psie. I powiem "Go raibh maith agat" choć może lepiej pasowałoby "Druid do bhéal!"
ja pier*** co za bzdety... ludzie przecież ten gościu (rafau) pisze w innym poście jak to na komórce grał podczas tego filmu w jakąś grę... to chyba mówi wszytko o jego nadzwyczaj rozwiniętych kończynach górnych i nadzwyczaj nierozwinietym mózgu... dobrze że choć jedną umiejętność dostał... he he
o tak, może film swoją tematyką przerósł możliwości umysłowe rafaua ... zreztą nie mogą być wysokie (sądząc po jego ambitnym avatarze :P)