właśnie film oceniono na podstawie przesłania... które i tak można obejrzeć w wielu innych filmach. Według mnie wykonanie tragiczne, film nudny i szkoda mi teraz 6zł wydanych na to coś. Na świecie jest tysiące lepszych filmów od tego.
Jak Ci sie nie spodobał ten film to znaczy, że go musiałeś nie zrozumieć. Ten film NIE MOŻE SIE NIE PODOBAĆ!
Jak to nie może się nie podobać? Oczywiście, że może, jak wszystko :P
Akurat mi się podoba. I potrafię to uzasadnić: opowiada w szczery sposób o walce o kraj i wolność. Nie zawsze wszystko jest piękne, a na końcu widzimy zmęczonych, pobitych żołnierzy z flagą łopoczącą na wietrze.
Dla mnie ten film w przejmujący sposób pokazuje jak wspólny cel zamienia się w drogę z rozwidleniami, jak przyjaciele stają się wrogami, a idee stają się ważniejsze od ludzi, którzy w nie wierzą.
Reżyser świetnie przedstawił trudną historię Irlandii. Pokazał racje obu stron (mówię o Irlandczykach po wewnętrznym podziale) i nie czułam, żeby opowiadał się za którąś ze stron. Ocena czyichś decyzji i zachowań to niezwykle skomplikowana sprawa, tutaj nie ma miejsca na łatwe odpowiedzi.
Bardzo podobała mi się gra aktorów. Wypadli niezwykle wiarygodnie ukazując drogę swoich bohaterów zanurzających się coraz głębiej w walkę i ich kształtujących się na nią poglądów.
Do tego wszystkiego mamy oczywiście piękne, świetnie pokazane krajobrazy :)
Jeśli mówicie, że film wam się nie podoba, to czy moglibyście mówić dlaczego, a nie posługiwać się monosylabami? Inaczej dyskusja jest niemożliwa. Nie widzę też w tych sms-owych wypowiedziach podstaw do wyciągania wniosków, że autor negatywnej opinii na temat filmu nie był w stanie go zrozumieć. Zamiast monologów chętniej zobaczyłabym tu dialog...
Ten post był ironiczny. A wobec której strony ironiczny, to już na zadanie domowe sama sobie odpowiedz.